Sobota, 31 października 2015 - Koniec deskowania i łatanie ogrodzenia

Nareszcie. Deskowanie domknięte do kalenicy. Całkiem sprawnie udało się położyć cztery kolejne rzędy desek na połaci prawej i należało tylko (lub aż) wymyślić i wykonać zwieńczenie w kalenicy. Poniżej widok z góry ale w tył, więc prawa jest po lewej.

Po przymierzeniu szczytowej deski na lewej połaci wyszło, że można ją położyć bez przycinania na szerokość i w ten sposób nakryje tę przeciwną. Pozostało więc ściąć tę drugą wzdłuż. Utrudnienie polegało na tym, że szczyty krokwi nie leżą w linii prostej. Z tego powodu musiałem deskę najpierw przybić tak, jak się dało, a potem zwężać i modelować na dachu wyrzynarką na żywca, żeby ta wierzchnia deska dobrze się ułożyła. Ostateczny efekt poniżej.



Jako, że w narożach deski się schodziły raz lepiej, a raz gorzej, wykorzystałem to, że miałem wyrzynarkę na dachu i gimnastykując się, żeby nie znaleźć się na ziemi, pościnałem krawędzie niektórych z nich.

A oto dach w prawie całej okazałości. Muszę jeszcze dołożyć jeden rząd desek dookoła, żeby odsunąć okap dachu od ścian i przygotować go do zamontowania rynien w przyszłości. Póki co, w tym roku planuję jeszcze pokryć folią, żeby zabezpieczyć deski przed bezpośrednim działaniem wody z zewnątrz. W przyszłym, według planu folia zostanie zastąpiona papą, a potem gontami.


Na sam koniec, żeby wzmocnić konstrukcję przed silniejszymi wiatrami, dołożyłem tymczasowe skośne deski.

Sobota, 24 października 2015 - Deskowanie, prawa 17

Dzisiaj udało się dołożyć kolejnych 8 poziomów desek, co dało razem 17. Zmieszczą się jeszcze 4, a potem sam nie wiem, jak to dokończę. Jakoś trzeba będzie tę kalenicę wykonać.



Sobota, 10 października 2015 - Deskowanie, prawa 9

Przyszedł czas na czwartą połać. Generalnie szło dość topornie z powodu tego, że deski były dość krzywe, a poza tym trochę źle zacząłem pierwsze łączenia na samym dole i błąd propagował się dalej. Mimo to udało się położyć aż 9 poziomów, ale kosztem rezygnacji z obiadu. :-/




Sobota, 3 października 2015 - Dokończone deskowanie lewa i czołowej połaci

Tej soboty robota zaczęła się w południe i pociągnęła jak zwykle do zmierzchu, a że zmierzch coraz bardziej zaciska pętlę, to i czasu bywa coraz mniej. Stan po poprzedniej wizycie to po 11 poziomów na lewej i czołowej połaci.

Po godzinie z hakiem udało się zamknąć część czołową.

Wyszło tego w sumie 17 poziomów i jeden trójkącik przy kalenicy. Ciekawe, że na tej tylnej trójkątnej wyszedł jeden poziom mniej.

Na dokończenie lewej trapezowej potrzeba było aż pięć godzin, ale to szersza połać i poziomów więcej, bo 21.


Na koniec trzeba będzie jeszcze dołożyć dookoła deskę okapową i jakoś połączyć lewą i prawą połać w kalenicy, ale coś pewnie wymyślę. Ważne, że już trzy części są wstępnie gotowe.